Równina Cieszywoja zalała krew i wojna.
Kiedy w ubitą glebę wsiąka gęsta jucha wojów toczących boje – ponad linią chmur, gdzieś na drzewie świata ścierają się ze sobą sami bogowie.
Wojna jest wszędzie.
Potrzeba dzisiaj wielkich bohaterów, bo ci co idą, nie mają pokojowych zamiarów. Ich cel jest prosty – wyplenić kulturę dzieci starszych bogów i zastąpić ją swoją, a tamtą wymazać z kart historii.
W samym środku wydarzeń jest pewna grupa słowiańskich ochotników, którym przyjdzie stoczyć walkę o wysoką stawkę – dużo wyższą, niż w tej chwili im się wydaje.